Przejdź do głównej treści Przejdź do wyszukiwarki Biblioteka Pedagogiczna w Trzebnicy

Szczęść Boże w klasztorze - maj 2021

Utworzono dnia 31.05.2021

„SZCZĘŚĆ BOŻE W KLASZTORZE”

 

W niedzielę 23 maja 2021 r. po bardzo długim okresie nieobecności mogliśmy powiedzieć wreszcie: „Szczęść Boże w klasztorze”. Wprawdzie obowiązywał pewien reżim sanitarny, ale spotkanie – chociaż w maseczkach – odbyło się. Aby przyjąć wszystkich chętnych gości wykorzystano klasztorne korytarze, co było dodatkową atrakcją, ale i pewnym utrudnieniem. Jednak radość, że możemy się spotkać, była większa.

Miesiąc maj narzucił niejako formułę spotkania. Musiało być Maryjnie! Dlatego prezentowana była wystawa dzieci ze Szkoły Podstawowej nr. 3 w Trzebnicy „Maryja w oczach dziecka, wiersze – modlitwy – zamyślenia o Bożej Rodzicielce i pieśni do Matki Bożej. Z pieśniami przybyli goście z Wrocławia i chór przykatedralny „Basilica Cantans” po dyrekcją Mirosławy Jura-Żegleń wykonał następujące utwory:

 

  1. Gaude Mater Polonia
  2. G.G. Gorczycki - Omni die dic Mariae
  3. G.G. Gorczycki - Tota pulchra es Maria
  4. A. Koszewski - Zdrowaś Królewno Wyborna
  5. J. Arcadelt - Ave Maria
  6. M. Gąsieniec - Ave Maria
  7. P. Czesnokow - Zastupnice usjerdnaja
  8. D.C. Vilches - Dios te salve Maria
  9. C. Saint-Saëns - Ave Maria – solo: Wojciech Ławnikowicz
  10. J.S. Bach / Ch. Gounod - Ave Maria – solo: Paweł Jurlewicz
  11. Z dawna Polski Tyś Królową - na zakończenie, wspólne wykonanie.

 

Przestronne specjalnie podświetlone korytarze klasztorne rozbrzmiewały muzyką wielu krajów i epok. Chórzyści swym śpiewem porwali słuchaczy. Myślę, że każdy, kto słyszał ich  wykonanie, jeżeli jeszcze nie był miłośnikiem tego chóru (bywali bowiem w Trzebnicy wcześniej), to na pewno nim został po tym niezwykłym wieczorze.

Na zakończenie tego wyczekiwanego spotkania organizatorzy przygotowali kolejną niespodziankę. Goście otrzymali ziołowe ciasteczka, do których dołączone były wezwania z „Litanii Loretańskiej”. Był to rodzaj naszego nabożeństwa majowego. Każdy mógł głębiej wejść w tajemnicę tego krótkiego fragmentu litanii i próbować przeżyć indywidualnie jego treść.

Trudno było się rozstać. Chórzyści zatrzymali się nieco dłużej zaklasztornej kolacji, goście dając upust swojej radości (chyba nie jest to nadużycie tego słowa) śpiewali jeszcze swoje ulubione utwory. A ponieważ dni teraz bywają coraz dłuższe, niektórzy zakończyli tę piękną niedzielę w najprawdziwszym zaczarowanym ogrodzie. Ale o tym innym razem.

Dzisiaj, kiedy emocje związane z organizacją tego spotkania już opadły prawie zupełnie przyszedł mi do głowy cud w Kanie Galilejskiej. Bo oto dzięki wstawiennictwu Maryi, naszej Matki, ta „woda” różnych zabiegów organizatorów została zamieniona w przednie wino. Ku radości naszej i Bogu na chwałę.

 

To spotkanie zapoczątkowało wiele kolejnych. Cykl „Szczęść Boże w klasztorze” będzie miał podtytuł „Święci z sąsiedztwa”. Na najbliższym które odbędzie się w niedzielę 20 czerwca 2021 r. o godz. 17.00 jak zwykle w klasztorze, salwatorianie postarają się, byśmy bardziej zaprzyjaźnili się z błogosławionym Ojcem Jordanem. Kolejne będzie poświęcone Słudze Bożemu kardynałowi Stefanowi Wyszyńskiemu, św. Jadwidze, św. Karolowi Boromeuszowi i Słudze Bożemu ks. kanonikowi Aleksandrowi Zienkiewiczowi, duszpasterzowi akademickiemu z Wrocławia.

Barbara Kołodziejczykowa

 

*  *  *

 

Dr Sebastian Węgrzynowski na spotkaniu w klasztorze zaprezentował i przeprowadził analizę poetyckich modlitw do Bogarodzicy na wybranych przykładach wierszy wybitnych polskich poetów. Wiersze czytali: Barbara Kołodziejczykowa, Liliana Sicińska i Sebastian Węgrzynowski.

Przytaczamy wystąpienie dr Sebastiana Węgrzynowskiego:

Najświętsza Maria Panna jest od wieków przez Polaków otaczana szczególną czcią. Dowodzi tego już średniowieczna carmen patrium – „Bogurodzica”, śpiewana przez polskie rycerstwo przed bitwą pod Grunwaldem.

Relacja z Matką Bożą nabrała szczególnego znaczenia w dziewiętnastym stuleciu, czasie, gdy Polska rozdarta przez zaborców, zniknęła z mapy Europy. Postawę ówczesnych rodaków znakomicie oddaje znana ze sceny więziennej trzeciej części „Dziadów” Adama Mickiewicza dewiza – Vivat Polonus, unus defensor Mariae!. Polacy za pośrednictwem poetów, reprezentantów uciemiężonego narodu, zwracali się wówczas w wierszach -modlitwach do swojej Królowej – Matki, Orędowniczki i Pocieszycielki.

Do „Bogurodzicy” nawiązuje w incipicie pieśni powstańczej, powstałej jak podaje Stanisława Jasińska w dn. 3 grudnia 1830 r. i zatytułowanej „Hymn” (inc. „Bogarodzico! Dziewico!”) młodziutki Juliusz Słowacki. W imieniu powstańców listopadowych prosi Najświętszą Panienkę, aby zaniosła przed Boży tron „wolnego ludu śpiew” i „wolnego ludu krew”. Uświęcona ma zostać w ten sposób idea walki narodowowyzwoleńczej oraz ofiara tych, którzy swe życie oddali za wolność Ojczyzny. Co więcej w patriotycznym uniesieniu Słowacki marzy o tym, że pragnienie wolności, prowadzące Polaków do boju udzieli się również Moskalom i przyczyni się do obalenia cara – despoty.

Z „Hymnem” Juliusza Słowackiego zestawić można „Hymn” Zygmunta Krasińskiego. Obydwa te utwory – jak powiada Jacek Lyszczyna – sięgają do tradycji pieśni religijnej, hymnów maryjnych; obydwa też przepojone są żarliwą nutą patriotyzmu. W „Hymnie” Krasińskiego próżno jednak szukać wezwania do walki. Zamiast pieśni rycerskiej, wyraźnie słyszalnej w utworze Słowackiego pobrzmiewają tu echa litanii. Inaczej też postrzegana jest rola Maryi. U Krasińskiego funkcją Matki Bożej nie jest wsparcie idei walki zbrojnej, mającej na celu wyzwolenie znękanej Ojczyzny, ale „wskrzeszenie” Jej, czyli przywrócenie Polski na polityczną mapę Europy. Osoby mówiące w wierszu podkreślają religijną stałość Polaków i wpisaną niejako w narodową tożsamość szczególną cześć dla Najświętszej Marii Panny, uzasadniając w ten sposób modlitewną prośbę, kierowaną do „Królowej Polski, Królowej Aniołów”.

Z litanijnym charakterem „Hymnu” Zygmunta Krasińskiego, napisanym na przełomie lat 1838 i 1839, znakomicie koresponduje wiersz Cypriana Kamila Norwida z kwietnia 1852 r., zatytułowany „Do Najświętszej Marii Panny”, opatrzony podtytułem „Litania”. Na szczególną uwagę zasługuje fakt, że razem z „Widzeniem majowym” Deotymy, zawierającym obszerny ustęp, zatytułowany „Litania” wiersz Norwida należy do pierwszych od czasów baroku utworów poetyckich, opatrzonych paratekstem „litania”. Ponadto warto zwrócić uwagę na obecność w omawianym wierszu licznych zapożyczeń z „Litanii loretańskiej”.

Zgodnie z ustaleniami Witolda Sadowskiego „Do Najświętszej Marii Panny. Litania” Cypriana Kamila Norwida składa się z czterech części.

Pierwszą z nich stanowi modlitwa początkowa, będąca zapowiedzią litanii:

 

Więc − z tym Aniołem, ponad szatą ciała,

Co na kolana zgięła się i padła,

Ja, duch, stanąłem, jak fontanna biała,

Odrywająca się z swego zwierciadła −

I nucę: K y r i e   E l e j s o n  i  C h r y s t e

E l e j s o n... niby krople przezroczyste...

................

w. 29-34

 

            Część drugą tworzy parafraza konwencjonalnych, ramowych formuł litanii modlitewnej. Obejmuje ona sześć kolejnych wersów, przerwanych krótką wypowiedzią podmiotu. Po tej części następuje gwiazdka:

 

C h r y s t e, u s ł y s z  n a s, głosu daj, który może

Przeniknąć skoro, i stanąć u celu,

Chryste wysłuchaj − O j c z e  z  N i e b a  B o ż e,

Zmiłuj się − S y n u  n a s z  O d k u p i c i e l u,

Zmiłuj się − Duchu Święty − T r ó j c o  c a ł a,

Zmiłuj się, zmiłuj... Chwała, chwała, chwała...

*

w. 35-40

 

Część trzecia to trzydzieści jeden stroficznych i stychicznych odcinków tekstu o różnej liczbie wersów.

Oto przykład jednego z modułów, obejmującego serię dziewięciu wersów: ośmiu 11-zgłoskowych i jednego 5-zgłoskowego:

 

Jako więc lilii panieństwo strzeliste

Podziwia potem Syn i błogosławi,

Że takie proste i ładne, i czyste −

Tak pierwej Ojciec Swym Aniołem jawi

Błogosławieństwo panience ubogiej,

I proroczymi nawiane skrzydłami

Uiszcza ziarno, aż czasów odłogi

Westchnęły kwiatem... P a n n o  n a d  P a n n a m i,

Módl się za nami...

w. 62-70

 

Przykład ten zawiera trzy elementy, które występują także we wszystkich pozostałych modułach tej części wiersza. Elementami tymi są: 1) stała formuła „Módl się za nami...”, 2) co najmniej jedna formuła inwokacyjno-laudacyjna (np. „Panno nad Pannami”) oraz 3) reszta tekstu wypełniona narracją.

Czwartą i ostatnią częścią litanii Norwida jest konwencjonalny znak delimitacyjny:

 

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata,

Przepuść nam, Panie.

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata,

Wysłuchaj nas, Panie.

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata,

Zmiłuj się nad nami, Panie.

Chryste − usłysz nas − Chryste, wysłuchaj nas −

Kyrie − elejson,

Chryste − elejson,

Kyrie − elejson,

Amen.

w. 292-302

 

Wyżej zaprezentowane poetyckie modlitwy do Bogarodzicy stanowią jedynie drobny, ale nader istotny wyimek jakże bogatej polskiej liryki maryjnej. Odzwierciedlają szczególną więź, łączącą Polaków z Maryją, podkreślając jej znaczenie jako jednego z najważniejszych elementów naszej narodowej tożsamości.

dr Sebastian Węgrzynowski

Zdjęcia z wydarzenia dostępne są tutaj:

https://boromeuszki.pl/szczesc-boze-w-klasztorze-2/?fbclid=IwAR3DfBoYGOoxT7iWWE3YGQuU-0d4Jd3sJ5pIeRSSB9Vcsm_zChhnR55EFj0

ZAŁĄCZNIKI:

NASZA PLACÓWKA

ul. Nowa 1

55-100 Trzebnica

e-mail: biblioteka.trzebnica@wp.pl

tel. 693 822 442

GODZINY UDOSTĘPNIANIA 

Poniedziałek  10.00 - 17.00
Wtorek 09.00 - 17.00
Środa 10.00 - 17.00
Czwartek 09.00 - 17.00
Piątek 10.00 - 15.00

Kalendarium

Lista wydarzeń w miesiącu Kwiecień 2024 Brak wydarzeń w tym miesiącu.

Licznik odwiedzin:

W tym tygodniu: 49

W poprzednim tygodniu: 71

W tym miesiącu: 264

W poprzednim miesiącu: 289

Wszystkich: 13245